O nas
Można o nas powiedzieć wiele, jednak czego by się nie napisało, to i tak nie odda to wspólnie przeżytych wyjazdów, wypadów w skały, czy atmosfery panującej w Klubie. Wspinamy się poważnymi drogami na alpejskie ściany, pokonujemy trudne klasyki w Yosemitach, wchodzimy na wysokie wulkany Ameryki Południowej i spędzamy zimę wspinając się na "Weście", robiąc nowe drogi w Norwegii i honorne zjazdy narciarskie w Tatrach. Jesteśmy ludźmi z pasją i w tym jest nasza siła!



NASZA HISTORIA







Spotkania
Spotykamy się co tydzień w czwartki (no, może z drobnymi wyjątkami) o godzinie 20:00 w siedzibie AKŻ przy ulicy Reymonta 21a. O godzinie 20:30 zwykle rozpoczynamy prelecję, prowadzoną przez ludzi gór, wspinaczy, podróżników, był u nas nawet meteorolog! Następnie przechodzimy płynnie do integracji trwającej często do białego rana. To najlepszy czas, żeby poznać naszą ekipę, zaplanować wyjazdy wspinaczkowe i zdobyć inspiracje na przyszłość. Jeżeli masz pytania, śmiało zapytaj dowolnego członka klubu!
Kto u nas bywał? Poza naszymi kolegami i koleżankami: Karoliną Ośką, Michałem Czechem, Gabrielem Korbielem, Wadimem Jabłońskim i Kubą Kokowskim gościli u nas: Marc-Andre Leclerc, Luka Lindic, Paul Ramsden, Piotr "Szalony" Koraczak, Konrad Ociepka, Piotr Sułowski, Marcin Ciepielewski, Nina Gmiter i inni.
Wydarzenia i prelekcje
Grupa na Facebooku
Imprezy cykliczne

La Jura Jura
Wspinanie, szkolenia wspinaczkowe, koncerty, szalone gry terenowe i zabawa do białego rana! Tak w skrócie można opisać czerwcowe zgrupowania na Jurze Północnej. Więcej informacji znajdziesz tutaj na stronie lajurajura.pl

Boulder Pompa
Klubowe zawody wspinaczkowe. Odbywają się wiosną i z roku na rok przyciągają coraz więcej uczestników. Z założenia, są to zawody czysto towarzyskie dedykowane członkom Sakwy, więc każdy z nas znajdzie coś dla siebie. Do finału wchodzą tylko osoby z opłaconymi składkami. Tradycyjnie w finale zawodnicy między każdą wstawką muszą zrobić 10 pompek!

Val di Chocho
Listopadowy wyjazd integracyjny do Doliny Chochołowskiej. O tym wydarzeniu można by napisać wiele. W przypadku niektórych momentów trzeba jednak powołać się na klauzulę sumienia i je przemilczeć. W jeden z listopadowych weekendów, co roku duża grupa sakwowiczów udaje się do schroniska w Dolinie Chochołowskiej w celach turystyczno-zapoznawczych. Pomysłów na dotarcie na miejsce nie sposób wymienić. Zawsze zostaje to w kwestii każdego z uczestników. Jedynym obowiązującym terminem są sobotnie godziny wieczorne, kiedy to następuje wieczór zapoznawczy, granie i śpiewanie do białego rana. Punktem kulminacyjnym są zawody boulderowe w dachu przed wejściem do schroniska. Podobno przejście okapu przez chociaż jednego uczestnika wyjazdu przynosi szczęście całemu klubowi na następny rok.

Zgrupowanie taternickie w Szałasiskach
Pod koniec sezonu wakacyjnego spotykamy się w Morskim Oku na polanie Szałasiska, w celu wspólnego wspinania się po okolicznych „skałkach”. Jest to dobra okazja do poznania się lepiej z klubowiczami oraz do wymiany doświadczeń. To ostatnie jest szczególnie cenne. Nic tak nie łączy ludzi jak czekanie na pogodę i późno-wieczorne opowieści przy upragnionej kolacji i piwie. No a taborowy Kuba zna już nas dobrze. „Sakwa? – Najgorszy klub” – z jego ust brzmi jak wielki komplement!
ZARZĄD
Wspinam się od kiedy pamiętam, ale przełomem było zderzenie z Sakwą. To dzięki Sakwiarzom poznałem prawdziwe wspinanie, trady, góry, bigwall. Wspinanie to nie jest moja pasja. To jest sposób życia.
Lubię ładować na panelu i przechodzić trudne jurajskie klasyki. Jednak szczególne miejsce w moim sercu zajmują rysy, kominy, offwidthy, zacięcia czy mantle. To dla nich opuszczam bezpieczne skałki i wyruszam w góry, na przygodę. Szczególnie wspominam jedną z takich wypraw, Freerider klasycznie, ledwie 5 miesięcy po założeniu pierwszej kostki.
Jako prezes odpowiadam za codzienne funkcjonowanie klubu, koordynowanie pracy zarządu i osób zaangażowanych, oraz komunikację z innymi podmiotami. Jako że jesteśmy młodą organizacją wchodzącą w dojrzałość, jako cel postawiłem sobie uporządkowanie spraw formalnych oraz procesów w klubie.
Od dziecka chodziłem po górach, podróżowałem i spędzałem czas w naturze. W 2017 roku zacząłem się wspinać i na nowo odkryłem ten świat. Szybko przyszła kolej na wspinanie w górach – najpierw latem, później zimą. Podczas kursu przewodnika tatrzańskiego zapisałem się do Sakwy i wtedy wszystko się zaczęło – pokochałem to środowisko. W Sakwie pełnię funkcję wiceprezesa, choć dorobiłem się też przydomku „od spraw integracji”. Dbam o poziom spotkań czwartkowych, a na wszystkich wydarzeniach czuwam nad dobrą zabawą i atmosferą oraz wspieram organizację. Mój poziom wspinaczkowo-sportowy nie jest bardzo wysoki, ale jestem wszechstronnym wspinaczem i najbardziej cenię w tej pasji przygodę oraz pokonywanie własnych słabości. Wiecznie zabiegany, wciąż próbujący nowych rzeczy i czerpiący z życia to, co najlepsze.
W Sakwie odpowiada za organizację imprez, między innymi festiwalu La Jura Jura.
W sakwie od 2022 . Zjadła zęby na Vinted, negocjowała z niejedną firmą - wie jak zdobyć dla sakwiarzy ładny i porządny szpej nie za miliony. Uwielbia przygody - najbardziej te zimowe. Dlatego szczególnie upodobała sobie arktyczną Norwegię i jak prawdziwa Norweżka uprawia narciarstwo w każdej formie. Grunt żeby było szyyybko. Wspina się równie szyyyybko.
Wspina się od 2017 roku. Od czasu gdy poznała portal 8a.nu cały wolny czas spędza na wyszukiwaniu szemranej cyfry, co przynosi całkiem dobre efekty. Posiadaczka papierów taternika jaskiniowego. Odpowiada za finanse klubu.
Rocznik 2007, prawie maturzysta, wspina się w górach od 2022 roku. Jest członkiem Grupy Młodzieżowej PZA. Wspinał się w Alpach granitowych, wapiennych, latem i zimą, Red Rocks oraz w czeskich piachach.
W Sakwie odpowiada za organizację klubowych kursów, szkoleń i wypadów wspinaczkowych. Specjalizuje się w rozluźnianiu czwartkowych spotkań.
Rocznik ‘95, student AGH i inżynier geologii. Miłość do gór jest u mnie rodzinną tradycją. Od dziecka jeździłem na nartach i spacerowałem po Beskidach i Tatrach, a teraz ciągnie mnie na coraz wyższe i trudniejsze wierzchołki. Dzięki przynależności do KW SAKWA zacząłem się wspinać, oraz udało się odwiedzić Andy, Dolomity czy Apeniny. Moją kolejną pasją jest kolarstwo szosowe, oczywiście najlepiej w pięknym, górskim otoczeniu.
Wspomagam zarząd wieloletnim doświadczeniem w papierologi, gdyż nawet górnolotne cele, wymagają niestety przyziemnych obowiązków.
Lubię wszelkie wędrówki – zwłaszcza te wertykalne. Cieszy mnie każdy rodzaj wspinaczkowej przygody, a przede wszystkim bycie w górach. Tam łudzę się, że dążę ku niebu – w skałach natomiast nagminnie obieram kierunek wręcz przeciwny.
W Sakwie odpowiadam za spotkania czwartkowe i redagowanie tekstów, więc jeśli masz pomysł na ciekawą prelekcję lub artykuł – śmiało kieruj się do mnie.
Wspina się od 2010 roku a w górach zaczął działać ambitniej od 2012 roku dzięki sakwowemu projektowi Wielka Korona Tatr +1 na 15 lecie Sekcji. Od tego czasu zrobił ponad 100 dróg w Tatrach i Alpach i osiągnął przyzwoite wyniki sportowe w skałach: 7c+ OS i VI.6 RP. Za swoje największe górskie osiągnięcie uważa: przejście Divine Providence i Filara Freney na Mont Blanc, zimowe przejście Filara Ganku oraz prawdopodobnie pierwsze zimowoklasyczne przejście Tatarkovej Cesty na Granackiej Baszcie (zimowe 7).
Prezes Klubu w latach 2014-2015. W 2016 r. nadzorował założenie stowarzyszenia i dołączenie SAKWy do PZA. Od 2017 roku Instruktor Wspinaczki Skalnej PZA, prowadził Grupę Młodzieżową PZA.